w domu

[...] dla tego samego pacjenta. - To co ja mam robić? - Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca w takiej sytuacji, by zawiózł Pan żonę do śródmieścia i tam zostawił. Jeżeli trafi sama do domu, po prostu proszę zrezygnować ze współżycia. %) artystyczny leniwy' grasik księżniczka-mafia.suple.hardcor.pl ~goering sooplementacji~ Bądź silnym i niezłomnym, aby [...]

[...] sie wysypiac czyli za jakies 7 lat bede mogl zacząć sypiac regularnie tyka.. tylko czekaj az ta mała złotowłosa dziewczynka podrośnie i zacznie ci sprowadzać kolegów do domu hesus, moodl sie zeby nie przyprowadziła kogoś takiego jak ja ok, wchodze na kanape.. moge juz spiewac "hakunamatata" czy to dopiero pozniej? Pozdrawiam, [...]

Tata nie wraca wieczory i ranki łowi na wędkę żaby i kijanki żonę swoją z domu wywleka żona na niego nad Wisłą czeka, a biedne dziatki ofiary tatki są pozbawione opieki matki btw, to nie moje tylko niejakiej pani Chotomskiej która to napisała będąc w 2 klasie podstawówki, o swoim ojcu Pozdrawiam, Leniwy Tyka *** FitNessCafeClassic *** [...]

hołhoł przelotem w domciu jestem więc sie zamelduje teraz na trening i ponowna migracja z domu Pozdrawiam, Dezir - Uaciaty moderator działu "Fitness" ---------------------------------------------- I gdyby przyszło tysiąc atletów, i każdy zjadłby tysiąc kotletów i każdy nie wiem jak się wytężał - to nie udźwigną, taki to ciężar

[...] 11. Bądź romantyczny i wyłącz światło = Oczko mi poszło na pończosze. 12. Ta kuchnia jest niepraktyczna = Chcę się przeprowadzić. 13. Chciałabym kupić jakiś drobiazg do domu = nowe meble, tapety, boazerie... 14. Kochasz mnie = Zaraz cię poproszę o cos bardzo drogiego. 15. Naprawdę mnie kochasz = Dziś zrobiłam coś, co ci się na pewno nie [...]

grasiku karnawał jeszcze trwa :) ja dorzucę do dzisiejszej kolacji winka 2 rodzaje, przywiozłam z domu jedno grasik juz pił na bazie czarnej porzeczki drugie,równie dobre z ciemnych winogron... sama nie wiem co robić.. od jutra kontynuuje dietę,wina kuszą... ech... ten room to z wanilią taką w lasce?

wszystkie klamczoochy maja ode mnie po banie dziekooje fogle to mam prawie 39 st c temperatoory i prawie ze lewitooje ja chce do domu echh Zmieniony przez - Grasik w dniu 2004-03-08 15:21:35

Właśnie sprawdzałem czy umie oddychać płynami - kurcze, muszę przyznać że ciekawt okaz. Okazało się ze ma skrzela umieszczone na zgięciach kolan i łokci co pozwala na efektywne czerpanie tlenu z wody. Poza tym uważa się za stawonoga - gdyż latem chętnie moczy nogi w stawie koło jej domu. Finko - miałbym na golasa wskakiwać do przerembla?

staram sie ale wiesz: wiosna, maj, kwiatki trzeba gdzieś na jakies łono przyrody od czasu do czasu wyskoczyć poczekaj zrobie eksperyment... otworze butelke pysznego wina, które przywiozłam z domu jak to nie zadziała ( a zawsze działało) to ... to... "źle sie dzieje w panstwie duńskim..."

hmm chyba lepiej pokrecic sie po domu niz meczyc sie w wyrze nie mogac usnac ale jak kto tam loobi

o ile mi wiadomo tego tam sie nie kładzie dlamnie maść jest bardzo dobra a zwłaszcza jak sie nasmaruje a potem do gorączej wody WYMIATA. NO minus to smród w całym domu

z dzisiejszej poczty : Do sklepu rybnego przychodzi mężczyzna. Od razu uwagę jego przykuwa napis "Dupa wieloryba w puszkach". Zaintrygowany kupił i pobiegł do domu oddać się konsumpcji. Po otwarciu zdenerwował się okropnie, gdyż konserwa była pusta. Udał się do wspomnianego sklepu z reklamacją: - Co to ma być?! Żądam zwrotu pieniędzy! [...]

vladziu to na ktoory adres cv przysylac zreszta co to za problem cyferki w dowodzie zmienic i tez bedzie nascie cale szczescie ze nie wymienialam go na ten plastikowy hehe btw goopi ma szczescie aby 5 min przed nawalnica wroocic do domu

[...] mi sie dzisiaj (slowo zucha!) ze trafilam przypadkiem do jakiejs sekty chcieli usmiercic iles tam ludzi, ktorych sciagneli pod jakims pretekstem ( i w tym mnie) do swojego domu-siedziby... Caly sen kombinowalam jak z tamtad zwiac a co do pogoni za mamona...wlasnei mnie okradli na szczescie tylko nedzne 10 euro i bilet miesieczny zycie jest [...]

Witam cie rzabba, ja juz odwiozlem keska do domu Zersmy milo spedzili czas Mavrik jak tam z jutrem? spotykamy sie chyba ok godziny 7 w centrum?

ojojoj widze ze w drugim samochodzie bylo ostro dobrze ze wszyscy wrocili calo i zdrowo do domu (nie mowie o psychice )

Tak ci szczerze powien Tykos ze od jakiegos tygodnia dziwne rzeczy sie dzieja w moim zyciu A brutus bezdomny to nie bedzie juz na jutro rano zamowilem nowa bude Dobrze uciekam bo trzeba wyjsc z domu i zajac sie wrescie jakas praca

elooo!! Kruszek to niezly kolega plan obmyslil a ja wczoraj wracalam 2h do domu tak napadalo sniegu i straszne korki w miescie wrrr

Nawzajem Wojtek, obys mial dobra droge Tak wogole to <ciach> tym <ciach> ktore mi dzis okradly dom Wrocilem do domu a tu <ciach> nie ma paru kartonow z rzeczami min. nie bylo kartonu z wieza bo reszta to drobnostki. Juz nie mowie o stracie finansowej, ale sam fakt, ze ktos byl na tyle bezszczelny zeby mnie okrasc. Ech... kurcze [...]

trzymac nie bede sam sobie poradz a slonca rzeczywiscie brak, wychodze z domu ciemno, wracam ciemno, w ciagu "dnia" ponuro i ciemno... ech... deprecha lapie... prosze mnie nie pocieszac i nie trzymac